rozpylaczek rozpylaczek
811
BLOG

Czego przybyło, głodnych przedszkolaków czy idiotów?

rozpylaczek rozpylaczek Polityka Obserwuj notkę 16

Na oficjalnej stronie PiS-u (www.pis.org.pl/article.php?id=23435) znalazłem informację „Więcej głodnych przedszkolaków”. Okazało się, że to podana na żywca depesza PAP, która z kolei jest omówieniem artykułu z „Rzeczpospolitej” (www.rp.pl/artykul/1158046-Wiecej-glodnych-przedszkolakow.html). Tę depeszę PAP lub samodzielne omówienie źródłowego tekstu z „Rzepy” opublikowały też inne portale, na przykład bankier.pl. Wszystkie w tonie alarmistycznym: w Polsce lawinowo przybyło głodnych przedszkolaków.

 

W rzeczywistości chodzi o to, że od 2008 roku aż o 20 procent wzrosła liczba przedszkolaków objętych rządowym programem dożywiania. Dlaczego akurat od roku 2008? Bo „Rzeczpospolita” po prostu omawia sprawozdanie Ministerstwa Edukacji z realizacji Programu Rozwoju Edukacji na Obszarach Wiejskich na lata 2008–2013.

W artykule jest wyraźnie zaznaczone, że liczba dzieci korzystających z programu dożywiania wzrosła dlatego, że w r. 2009 zmieniono jego zasady. Główna zmiana polega na tym, że do udzielenia pomocy w formie posiłku już nie potrzeba dokonywać rodzinnego wywiadu środowiskowego, ani czekać na decyzję miejscowego ośrodka pomocy społecznej. W praktyce oznacza to, że o tym, komu dać darmowy posiłek, decyduje dyrektor przedszkola. Od ręki.

Nawet średnio rozgarnięty człowiek powinien więc się zorientować, że chodzi informację doskonale przeciwną do tego, co napisała „Rzeczpospolita” w tytule i co za nią powtarzają teraz inni kretyni i/lub ludzie złej woli.

Pozostawiam czytelnikom wierzącym w ten przyrost głodnych dzieci i samym zainteresowanym swobodę wyboru, do której kategorii chcą należeć.

Jerzy Skoczylas

rozpylaczek
O mnie rozpylaczek

Stoję tam, gdzie stało ZOMO, dziecko resortowe, dziadek z Wehrmachtu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka