rozpylaczek rozpylaczek
2571
BLOG

Gdyby Ryszard Terlecki był w PO...

rozpylaczek rozpylaczek Polityka Obserwuj notkę 29

Poseł PiS Ryszard Terlecki oskarżył rząd (w GPC) o świadome przyspieszanie śmierci Polaków.

Profesor nauk humanistycznych, z wykształcenia historyk, nie napisał niczego odkrywczego. W Radiu Maryja jest to jedna z najczęściej wypowiadanych – i to nie tylko przez dzwoniących słuchaczy – „oczywistych oczywistości”. Tajne plany Unii Europejskiej dotyczące Polski są takie, że Polaków ma być najwyżej połowę obecnej liczby, więc rząd Tuska realizuje ten zbrodniczy zamysł na różne sposoby, głównie przez głodowe emerytury i niszczenie służby zdrowia.

Rzadko jednak tak otwarcie tę kretyńską tezę przedstawiają parlamentarzyści PiS, a tym bardziej nie w ferworze ustnej polemiki, lecz na piśmie.

Cała polityka obozu rządzącego świadczy o tym, że dla tej formacji Polaków jest za dużo i co gorsza, żyją coraz dłużej. Zapewne rząd sądzi, że przykręcenie służby zdrowia pozwoli mu rozwiązać problem nadreprezentacji emerytów i rencistów oraz przymusu wypłacania im świadczeń. Biorąc pod uwagę, że część obywateli wyjeżdża, to być może za jakiś czas ten system zacznie sobie radzić. Rząd nie dąży więc do tego, żeby jak najwięcej pacjentów szpitali przeżyło”.

Tak na marginesie: zdanie „Biorąc pod uwagę, że część obywateli wyjeżdża, to być może za jakiś czas ten system zacznie sobie radzić” pokazuje, że prof. Terlecki nie ma pojęcia o systemie emerytalnym. Emigrujący już teraz zmniejszają pulę pieniędzy na emerytury, a dopiero za kilkadziesiąt lat zmniejszą liczbę emerytów. Pod tym względem więc emigrowanie działa na niekorzyść systemu emerytalnego. Gdyby jednak Ryszard Terlecki wiedział, o czym pisze – nie popełniłby tego tekstu.

Ale ja nie o tym. Nie ma też sensu odnoszenie się do tak podłego zarzutu. Ryszard Terlecki przekroczył tu wszelkie granice przyzwoitości. Niestety, nie pierwszy raz i nie on jeden.

Przyszła mi do głowy taka myśl: a co by było, gdyby Ryszard Terlecki był posłem PO. Oczywiście nie z tymi poglądami. Z własną biografią. Co wtedy pisałaby o nim GPC, Niezależna.pl? Co mówiłby Jarosław Kaczyński (który tak lubi rzucać tło historyczne na bieżące wydarzenia polityczne)? Adam Hofman? Mariusz Błaszczak? Jakimi epitetami określałby go u Moniki Olejnik Joachim Brudziński?

Co robił w młodości? Dzięki komu uniknął więzienia? Kim był jego ojciec? Jak kochającym synem się okazał po latach Ryszard Terlecki?

Niestety, nie mogę brnąc w szczegóły, bo wtedy automatycznie wdepnąłbym w to, w co zapadł po uszy profesor nauk humanistycznych.

Jerzy Skoczylas

rozpylaczek
O mnie rozpylaczek

Stoję tam, gdzie stało ZOMO, dziecko resortowe, dziadek z Wehrmachtu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka